Tutaj każdy pozostawił,
Cząstkę ze swojego życia,
Dzisiaj o tym mówi innym,
Nie mając nic do ukrycia.
Gdy tak myślę o tych latach,
Spędzonych w tej naszej szkole,
To mam w sercu wielką radość,
Choć już zmarszczki na mym czole.
Przypominam sobie w myśli,
Jaka wtedy była szkoła
I powiem wam dzisiaj szczerze-
Bardzo piękna i wesoła.
Dyrektor Chodnikiewicz był
Pod każdym względem „FER”.
Jeszcze słyszę jego słowa,
z charakterystycznym „err”.
W świetlicy zaś królowała,
Pełna wdzięku jak sarenka,
Nasza najmilsza na świecie
Pani Jadowska Irenka.
A rosyjski, język obcy,
Ostro szlifowali chłopcy,
Klękali aż na kolana,
Gdy uczyła ich Liliana.
Z lektury obowiązkowej-
Trzeba było czy nie trzeba,
Przepytała dość dokładnie
Jagodzińska Ewa.
A Teresa Góra miła
Wszystkim nieba przychyliła,
Uczniom zawsze matkowała,
Stąd „święta” przydomek miała.
Gdy spytacie o WF
To każdy Wam powie,
Że najlepiej wyćwiczyli
Mili Państwo Kocherowie.
Fizyka zaś bardzo trudna,
Dla niektórych nawet nudna,
Nabierała barwy, magii
W wykonaniu Jaroszewskiej Marii.
Trudny wzór z matematyki,
Czy to Alfa, czy też Beta,
Zawsze dobrze wyjaśniła
Flasińska Elżbieta.
Jaki król sprawował rządy,
Jakie też prowadził wojny…
Nad uczniami czuwała
Opatrzność Boska,
Gdy historii uczyła
Jola Malinowska.
Uczył także w szkole
„Nike” nagrodzony
Polonista poetycki
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki.
Czy ta książka, czy też nie ta,
W bibliotece doradzała
Chytrowska Elżbieta.
Wiele osób już odeszło,
Innym posiwiały skronie,
Ale pamięć o nich wszystkich
Będzie wieczna, nie utonie.
Szkoła, choć wygląda młodo,
To już swoje latka ma.
Wszyscy widzą, podziwiają,
Jak Dyrekcja o nią dba.
A Dyrekcja, to rzecz jasna,
Jest serca wielkiego
I potrafi zrobić
Nawet „coś” z niczego.
Szkoła ta, tu nie przesadzę,
Numer jeden jest na Pradze.
Każdy uczeń dobrze wie
I się tutaj uczyć chce.
Więc się uczcie i pracujcie,
Najtrudniejsze są początki.
Życzę dzisiaj całej szkole
Kolejnej już pięćdziesiątki
Anna Kalinkiewicz – emerytowany nauczyciel,
w latach 1983 – 1994 nauczyciel Zespołu Szkół im. Piotra Wysockiego