Praktyki w Hiszpanii w ramach programu Erazmus+ bardzo pomogły mi się usamodzielnić. Przez cały miesiąc byłem zdany na siebie i na swoje umiejętności zarówno kulinarne jak i w sprzątaniu czy robieniu zakupów. W miejscu odbywania praktyki – Hotelu Petit Palace Bristol, mogłem podszlifować swój angielski a także nauczyć się języka hiszpańskiego. Musiałem wykazać się zorganizowaniem, chęcią pomocy oraz zaangażowaniem w swoje obowiązki, aby mój pracodawca docenił moje starania. Kolejną próbą sił, tym razem w orientacji w terenie, było dotarcie do miejsca odbywania praktyk, jak i bezpieczny i bezproblemowy powrót do domu. Wiele linii metra, jednokierunkowe ulice, obcy język i zasady poruszania się komunikacją miejską, nie ułatwiały tych czynności.

Pobyt na praktyce w Walencji zapamiętam nie tylko jako zwykły miesiąc pracy, ale jako miesiąc niecodziennej rozrywki, nie tylko w trakcie pracy ale i w weekendy, kiedy odwiedzaliśmy różne ciekawe miejsca w tym pięknym mieście.

Mimo bariery, którą stanowił brak biegłej znajomości języka hiszpańskiego, zyskałem tam wielu przyjaciół, z którymi utrzymuję kontakt do dzisiaj.